poniedziałek, 20 stycznia 2014

* Zawód *

Wcześniejszy post był zbyt smutny. Nie mogę pozostawić moich myśli nastawionych tak negatywnie. Myślę nad zawodem, który chciałabym w przyszłości wykonywać, więc porozmawiam sobie o tym z wami :) Jaki jest wasz wymarzony zawód? co planujecie wykonywać w przyszłości, bądź jaka jest wasza aktualna praca ?  Ja od dzieciństwa chciałam zostać weterynarzem. Jednak doszłam do wniosku, że jest tylu chętnych, że raczej nie udało by mi się. Zazwyczaj tak nie podchodzę do życia, zawsze walczę do skutku, nigdy się nie poddaje, jednak nie żyje nadzieją i potrafię powiedzieć dosyć, gdy tego potrzeba. Zresztą bez własnej kliniki zarobki byłyby bardzo niskie. Właściwie to czy naprawdę chciałabym zajmować się chorymi zwierzętami, grzebać im w pupie i oglądać smutne twarze właścicieli, którzy stracili swe pociechy ? Raczej nie. Czym chciałabym się w końcu zajmować ? Myślę, że aktualnie moim wymarzonym zawodem byłyby prawnik bądź adwokat.  Drążąc przy sądzie: kurator sądowy. Tak, atrakcyjne zarobki, możliwy wybór organizacji czasu, dorabianie sporządzając wywiady środowiskowe, pełnienie misji społecznej.. dość interesująca praca, ale trudny cel, mnóstwo pracy biurokratycznej, posiadanie mocnej psychiki, sporo obowiązków, zapewne również trudne studia. Kolejnymi zawodami jest sekretarka, biolog, laborant oraz ekonomistka. Wszystkie te zawody dają mi średnie zarobki choć przyznam iż będąc sekretarką w dużej firmie, zarobki były by dość duże. Ekonomista jest powiązany z matematyką, którą od pewnego czasu zaczęłam ubóstwiać, jednak nie jestem "mistrzem" w tej dziedzinie, dlatego nie wiem czy dam sobie rade. Laborant jest dość ciekawą pracą, pobieranie prób ze środków spożywczych, wymazów itp wydaje się ciekawe. :) Myślałam również nad byciem aktorką, jednak nie zawsze można mieć te prace i w dodatku ludzie obrzucają cię błotem czy to w prasie, czy to w internecie. Malarstwo ? Śmieszne, moim zdaniem trudno jest z tego wyżyć, chyba, że jest się światowym, wybitnym artystą. Architekt ? Matematyka, czyli to samo co dotyczy laborantki. Nie jestem mistrzem matematyki, dopiero od nie dawna zaczęłam ją ubóstwiać i dostawać bardzo dobre oceny. Cóż, zobaczymy co przyniesie czas, jednak życie tak szybko leci, że powinnam już zacząć o tym myśleć. Jakie są wasze propozycje ?  Jaki chcielibyście obrać zawód ?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz