wtorek, 21 stycznia 2014

Jak to się stało, że schudłąm 10 kg ?




Większość wie, że uwielbiam chude sylwetki. Dążę do jak najmniejszej wagi. W wakacje udało mi się schudnąć 10kg. Przyznam, że dużo osób twierdzi, że stosowałam głodówki, a to nie prawda, bo nic takiego nie robiłam, choć nie zaprzeczam, że zachowuje się jak anorektyczka tzw: Uważam się ciągle za grubą. 
W swoim życiu zdarzały się dni,w których nic nie jadłam, ale były to góra dwa, trzy i ze względu na moją mamę (kłótnia) a nie odchudzanie.  "Zrób babci nazłość, odmroź sobie uszy". Te 10kg schudłam tylko i wyłącznie dzięki zdrowemu odżywianiu i solidnym ćwiczeniom. Jeśli chodzi o diety to żadnych nie stosowałam, uważam że są nie skuteczne. Nie jadłam słodyczy, ani kalorycznych rzeczy, same zdrowe produkty, regularne posiłki. Do tego starałam się codziennie choć pół godziny poćwiczyć, a kilka razy w tygodniu robiłam solidne treningi 2/3 godzinne oraz zumba.  Sporo ruchu oraz rozważne żywienie. Uważam, że takie głodówki, wymioty nie było by mnie godne. Nie potrafiłabym być z siebie dumna. W końcu nic nie jeść to nie taka sztuka jak ciężki wysiłek przy racjonalnym odchudzaniu. Zresztą zniszczyłabym sobie zdrowie. Nie chcę też martwić bliskich, w szczególności rodzinę. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie jestem w pełni normalna skoro nadal się odchudzam i podobają mi się wystające kości oraz uda które można objąć dłońmi. Jeżeli jesteście ciekawi to ważę 47kg i mam 166cm ( niestety żyłam w przekonaniu ze 170cm, ale chyba już nie dobije do tej pięknej liczby) Co tu więcej powiedzieć.. odchudzam się dalej, bo chcę dobić do 40kg myślę, że więcej nie będzie potrzeba.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz